Nazywam się Cezary Baryka, od dwudziestu minut jestem właścicielem tego oto szklanego domu.. Powoli zaczynam żałować zakupu. W nocy pizga w dzień parówa. Zero wentylacji i brak kanalizacji robią swoje. Zgadza się, Capi.
Ahh skłamałem, nie kupiłem tego chlewu. Wygrałem go w karty od ojca.