>>/9511/
no współlokator z akademika przedstawił mnie takiej jednej lasce, dostałem jej telefona jak jej przelewałem hajs blikiem za browary i potem wysłała sms do mnie żebym wpadl do niej wieczorkiem to zajaramy, no i przyszedłem, jaramy, puszczam jej shoty z raszei i patocoacha i tak jakoś lładze mi głowę na moim ramieniu, i ręką mi jeździ po udzie, to ja jakoś też ją zacząłem dotykać i tak ściskałem jej cycka a ona mi krocze i zaczęliśmy się całować po francuzku i w ogóle rozbiera sie ona ja też, i siŕ dotykamy, nie poruchalem zbytnio ale zrobiłem jej palcówke i poprzytulaliśmy sie i to przytulanie takie fajne było bo ona jest taka mała, filigranowa i ciepła i jak ją tuliłem to czułem się tak dobrze, tak jakby osiągnął cel zycia: objąć kobietę takie to dobre uczucie, i tak zasnęliśmy i to cudowne było o lubiłem jak trzymała dłońmi moje ręce jak masowałem jej cycki, i dała cyca possać, no fajnie było
ale to raczej już sie nie zdarzy, niby ostatnio na przystalnu pracowniczym jakaś laska w wieku rówieśniczym z różowymi włosami jakoś tak zawsze na mnie patrzy jak siedze na orzystanku to może do niej bym zagadał ale nie umiem tego robić to pewnie bym zjebał podryw więc wolę walić konia
a to pierdolenie ze wzrost=ruchanie to bzdura z wykopa, mam wzrost ale zasadniczo nie rucham